Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska
423
BLOG

Agentura wpływu (cz.4) -Rafał Brzeski

Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska Polityka Obserwuj notkę 0

Na finansowanie kampanii wyborczych kongresmenów, kupowanie dziennikarzy oraz utrzymywanie gazet potrzebne są ogromne środki.

W Wielkiej Brytanii najbardziej znanym rezultatem kampanii werbunku młodych inteligentów była piatiorka iz Cambridge, czyli Kim Philby, Guy Burgess, Anthony Blunt, Donald Maclean oraz John Cairncross.

Ambitne plany

Nie byli oni jedynymi, głęboko zakamuflowanymi agentami Kremla. Co jakiś czas historycy demaskują kolejną osobę o znanym nazwisku, a wielu agentów nadal nie jest zidentyfikowanych.Doskonałe rezultaty „uniwersyteckiej” kampanii werbunkowej prowadziły do jeszcze ambitniejszych planów.

Szef nowojorskiej rezydentury Peter Gutzeit w obszernym memorandum z czerwca 1938 roku nakreślił strategię operacyjnego działania NKWD na terytorium Stanów Zjednoczonych. „Jeśli zdecydujemy się poważnie i aktywnie spenetrować życie polityczne tego kraju, to konieczne będzie posiadanie kilkunastu naszych ludzi wśród kongresmenów a nawet senatorów... Pomoc finansowa w wyborach zakreśla granice relacji z przyszłym kongresmanem lub senatorem, nawet na kilka lat... co oznacza, że utworzymy grupę naszych ludzi w ciałach ustawodawczych, określimy ich stanowisko polityczne i uplasujemy ich tam by aktywnie kształtowali bieg wypadków”.

Prośba o kosztorys

Propozycje Gutzeita, który miał doświadczenie prowadząc kongresmana Samuela Dicksteina, przyjęte zostały z zainteresowaniem przez moskiewską Centralę, która rozszerzyła ją na polityków spoza Kapitolu, dziennikarzy oraz media oraz poprosiła o orientacyjny kosztorys.

Guzeit odpowiedział na początku sierpnia 1938 roku, że na program „finansowania kampanii wyborczych kongresmenów, kupowania dziennikarzy oraz utrzymywania gazet” potrzebne będą „ogromne środki”, które trudno określić, gdyż „nie jest możliwe ustalić wcześniej, czy będziemy potrzebować jednego, czy dziesięciu dziennikarzy, jedną gazetę, a może dwie itp.”. Gutzeit podkreślał, że nakłady na przejęcie gazety zwrócą się w całości lub częściowo, natomiast kongresmenom i dziennikarzom należy płacić stawki uznaniowe w zależności od stopnia wykonania postawionych im zadań.

Zmiana rezydenta

Na sierpniowym elaboracie nowojorskiego rezydenta korespondencja się urwała. Rozwój programu informacyjnego opanowywania Stanów Zjednoczonych przerwała kolejna czystka aparatu NKWD. Guzeit został odwołany do Moskwy, aresztowany, przesłuchany na Łubiance i rozstrzelany.

Coś jednak z jego koncepcji pozostało, bowiem zanim 12 października 1941 roku doświadczony czekista Wasilij Zarubin (posługiwał się nazwiskiem Zubilin oraz psedonimem „Maksym”) wyjechał objąć rezydenturę w Waszyngtonie, Stalin wezwał go na Kreml i rozkazał utworzyć w Stanach Zjednoczonych skuteczną sieć agenturalną nie tylko zbierającą informacje, ale również „wpływającą na bieg wypadków za pośrednictwem przyjaciół Związku Sowieckiego”.

Moskiewski doradca Roosevelta w Jałcie

Rezydenci NKWD i GRU wypełnili rozkazy Stalina. Kiedy w końcu 1944 roku, dwa miesiące po nominacji na sekretarza stanu, Edward Stettinius wyjechał wraz z prezydentem Franklinem Delano Rooseveltem do Jałty na konferencję Wielkiej Trójki, towarzyszył mu Alger Hiss uznany ekspert Departamentu Stanu. W Jałcie omawiano przyszły kształt tworzonej Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz układ sił i granic w Europie Środkowej.

Stettinius był świetnym businessmanem i zaufanym Roosevelta, ale miał raczej mierne pojęcie o polityce międzynarodowej. Jego doradca Alger Hiss podpowiadał więc szefowi i prezydentowi, jak powinna funcjonować ONZ oraz kto powinien kontrolować powojenną Polskę i co zrobić z Niemcami. Rzecz w tym, że Alger Hiss był od lat agentem sowieckiego GRU, co wyszło na jaw po wojnie. W 1950 roku Hiss został skazany na 5 lat więzienia. Skutki jego wpływu na amerykańskich polityków najwyższego szczebla odczuwamy nad Wisłą do dzisiaj.

Światowe organizacje na własny użytek

Opierając się na doświadczeniach „Światowego Komitetu Pomocy Ofiarom Niemieckiego Faszyzmu”, Moskwa natychmiast po kapitulacji III Rzeszy przystąpiła do montowania jeszcze szerzej zakrojonej sieci organizacji sterujących międzynarodową opinią publiczną.

Z jej inspiracji już w 1945 roku powstały Światowa Federacja Związków Zawodowych, Międzynarodowa Demokratyczna Federacja Kobiet oraz Światowa Federacja Młodzieży Demokratycznej. W 1946 roku dołączyły do nich: Międzynarodowa Organizacja Dziennikarzy, Międzynarodowa Organizacja Radia i Telewizji, Międzynarodowe Zrzeszenie Demokratycznych Prawników, Międzynarodowy Związek Studentów, Światowa Federacja Pracowników Nauki i Światowa Federacja Związków Nauczycieli. Charakter sponsorowanych przez Moskwę organizacji świadczy o głównych kierunkach działania Kremla:

– „opanowanie umysłów niedoświadczonej politycznie, ale łatwo angażującej się emocjonalnie młodzieży,

– dwie organizacje bezpośrednio plus pośrednio nauczycielska i akademicka,

– kontrolowanie środków komunikacji społecznej” – organizacja dziennikarska, radia i TV oraz pośrednio nauczycielska,

– zdobycie wpływów i informacji w świecie nauki,

– organizacje akademicka i nauczycielska,

– utrzymanie kontroli nad związkami zawodowymi”.

Wszystkie te organizacje koncentrowały swe działanie na aktualnych lub przyszłych środowiskach opiniotwórczych, których członkowie albo już wchodzili w skład elit narodowych (prawnicy, dziennikarze, naukowcy), albo mieli znaleźć się w nich w przyszłości (studenci).

Środki aktywne

Operacje oddziaływania na świadomość nabrały takiego impetu, że w latach 1950. powołano w ramach Pierwszego Zarządu Głównego KGB (wywiad zagraniczny) specjalny Departament D, który w latach 1960. przemianowano na Departament A (od aktiwnyje mieroprijatija – środki aktywne). Środki te nabierały wyraźnie znaczenia, bowiem w latach 1970. Departament A podniesiono do rangi Służby A, której etat przewidywał szefa w randze generała KGB. Stopniowo Służba A rozrosła się do pół tuzina departamentów i liczyła około 300 osób personelu. W rozsianych po świecie rezydenturach „środkami aktywnymi” zajmowali się oficerowie pionu wywiadu politycznego (pion PR), którym polecono przeznaczać co najmniej jedną czwartą czasu na działania obejmujące sterowanie świadomością społeczną.

Plany takich operacji każda rezydentura KGB miała obowiązek składać moskiewskiej Centrali każdego roku w grudniu, razem z rocznym sprawozdaniem. Równolegle plan swoich zamierzeń przygotowywała Centrala.

Zdyskredytować papieża

Plan Pracy Pierwszego Zarządu Głównego KGB na rok 1984 podkreślał, że głównym celem działań aktywnych będzie Watykan oraz osoba Papieża Jana Pawła II. W ocenie KGB, Watykan uważał, że „polski Kościół umacnia swą pozycję w państwie i starania te mogą być rozszerzone na inne kraje socjalistyczne”, przede wszystkim na Węgry i Jugosławię.

Dla przeciwdziałania tej polityce w KGB zaplanowano „szeroko zakrojone środki aktywne”, których celem będzie zdyskredytowanie Jana Pawła II, rozbudzenie niesnasek w Kościele oraz osłabienie autorytetu Papieża.

Plan na 1984 r. – osłabić NATO

W oparciu o roczny Plan Pracy Pierwszego Zarządu Głównego KGB przygotowywano wytyczne dla rezydentur.

Ogólne wytyczne na rok 1984 zobowiązywały rezydentury do: przeciwdziałania uzyskaniu militarnej przewagi przez USA i NATO, „pogłębiania niesnasek w łonie NATO”, stymulowania dalszego rozwoju antywojennych i antyrakietowych ruchów na Zachodzie, zachęcania tych ruchów do prowadzenia skoordynowanych i bardziej aktywnych akcji.

 

dr Rafał Brzeski

cdn.

Dwutygodnik „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” wydaje Solidarność Walcząca. Nasza redakcja mieści się we Wrocławiu, natomiast gazeta dostępna jest na terenie całego kraju. „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” porusza tematykę społeczno-polityczną, kładąc szczególny nacisk na promocje idei solidaryzmu społecznego i uczciwości w przestrzeni publicznej. Zależy nam również na aktywności naszych czytelników, tak aby stać się miejscem działalności obywatelskiej ludzi, którzy nie odnajdują dla siebie przestrzeni w głównym nurcie, zarówno medialnym, jak i politycznym. Jesteśmy dwutygodnikiem, który nie tylko krytykuje i wytyka błędy władzy, instytucjom państwowym i osobom zaangażowanym w życie publiczne w naszym kraju, ale również przedstawia własne propozycje usprawnienia funkcjonowania państwa i obywateli w jego ramach. Nasz adres - gazetaobywatelska.info

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka